|
www.klasa2brulez.fora.pl Forum Klasy 2 "b" Gimnazjum im. Karola Miarki w Świerklanach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cRawler93
Nastolatek
Dołączył: 20 Cze 2008
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:43, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Obudziłem się dnia 29 Czerwca roku entego(są wakacje ale ja z jakiegoś powodu jestem w swej mieścinie ) głowa bolała mnie pamiętam ze ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić to wyrwać tym obcym ja.. jakieś części ciała... Musze sobie wszystko przypomnieć i spróbować odnaleźć mojego zaginionego pieska który zgubił się w parku 10 lat temu może on coś będzie wiedział .?. Wyjąłem z mojego plecaka pokeball w którym siedział mój pokemon abrakadabrakaczyńskisiewbłociebabra o mocy głupoty i przywiązałem go sobie do mojego paska. Założyłem kombinezon chroniący przed tyberium w kształcie króliczka playboy'a, wyszedłem z domu i zacząłem zmierzać w kierunku parku gdy nagle zaatakowało mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
agreer
Nastolatek
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza tamtego krzoka
|
Wysłany: Śro 23:28, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Obudziłem się dnia 29 Czerwca roku entego(są wakacje ale ja z jakiegoś powodu jestem w swej mieścinie ) głowa bolała mnie pamiętam ze ostatnią rzeczą jaką chciałem zrobić to wyrwać tym obcym ja.. jakieś części ciała... Musze sobie wszystko przypomnieć i spróbować odnaleźć mojego zaginionego pieska który zgubił się w parku 10 lat temu może on coś będzie wiedział .?. Wyjąłem z mojego plecaka pokeball w którym siedział mój pokemon abrakadabrakaczyńskisiewbłociebabra o mocy głupoty i przywiązałem go sobie do mojego paska. Założyłem kombinezon chroniący przed tyberium w kształcie króliczka playboy'a, wyszedłem z domu i zacząłem zmierzać w kierunku parku gdy nagle zaatakowało mnie COŚ to był mójnajwiększy wróg ale ja się nie bałem bo miałem abrakadabrakaczyńskisiewbłociebabra nazywałem go w skrócie "Chuj " więc stoczyliśmy pojedynek lecz w połowie niego tak kolo 4-tej godziny przypomniało mi się ze jak nic nie jadłem przez parę dni i nie oddawałem kału moczu ani krwi to musiałem to nadrobić i to jak najszybciej więc zadzwoniłem do wujka z ameryki i spytalem się go o rade. a on nato : "ZESREJ SIĘ A NIEDEJ SIĘ " tak też uczyniłem wygrałem z Cosiem poczułem wielką ulgę a po tym schudłem o kolejne 23kg 456g choć wcale tego nie poczułem gdyż miałem to nadal przy sobie... Muszę coś zjeść idę do Pani Che Len Ki Ki bez ki na końcu( to ta japonka później wam opowiem jak ją poznałem) jest tylko 12km drogi z tąd ale daje za pól darmo........ wiecie co
//Moja nota uwagowa dotyczy tekstu zaczyna się po tym dwukropku :
chciałem coś dodać ale w ferworze pisania 47 liter na 98sekund po prostu mój mózg o tym zapomniał i wyrzucił z flegmą gdzieś w kosmos (oby ufole nas znowu nie zaatakowały)
(znajdowac ma się to na końcu rozdziału chodzi o to powyrzej ^)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|